Arkadiusz Milik

Finał Ligi Mistrzów już wkrótce

Finał Ligi Mistrzów już wkrótce

Finał Ligi Mistrzów będzie miał miejsce już 28 maja i odbędzie się w portugalskim mieście Porto. Ma to znaczenie nie tylko dla sportu ale też dla turystyki. Dlaczego? Otóż jak wiemy, ze względu na pandemię COVID-19 podróżowanie między krajami stało się niezwykle trudne. Wciąż jest wiele kontrowersji jak chodzi o odmrażanie poszczególnych sektorów gospodarki. Jedną z takich branż, która bardzo ucierpiała na covidzie jest właśnie turystyka.

Portugalia właśnie zdecydowała się na to, aby odmrozić branżę turystyczną. Jest to niezaprzeczalnie fenomen, jak chodzi o obecny okres. Teraz do Portugalii mogą podróżować osoby z określonych krajów Unii Europejskiej, ale to nie wszystko. Otwarto także połączenia między Portugalią a Wielką Brytanią. Czy ma to znaczenie czysto turystyczne? Nie do końca. Wiąże się to z nadchodzącym finałem Ligi Mistrzów. W mieście Porto walkę stoczą drużyny Chelsea Londyn oraz Manchester City. Możemy tylko wyobrazić sobie, jak wiele brytyjskich kibiców pragnie obejrzeć ten mecz na żywo.

Lot do Portugalii na mecz. Komu wolno?

Obie te drużyny tak naprawdę mają swoich fanów na całym świecie. Niestety na żywo będą mogli obejrzeć go tylko Portugalczycy i Brytyjczycy ze względu na istniejące wciąż problemy sanitarne. Do tego trzeba zaznaczyć, że pasażer musi mieć ze sobą test na covid z wynikiem negatywnym. Taki test należy zrobić nie wcześniej niż 72 godziny przed rozpoczęciem lotu. Tylko wtedy linie lotnicze mogą mieć pewność, że nie wpuszczają na pokład osoby chorej lub zakażonej. Jeśli linie lotnicze nie zastosują się do tego przepisu, czekają je kary pieniężne.
– Ludzie z krajów Unii Europejskiej, w których jest mniej niż 500 przypadków zakażeń na 100 000 mieszkańców, będą mogli odbywać wszystkie rodzaje podróży do Portugalii, w tym podróże zbędne – przekazuje portugalskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Finał Ligi Mistrzów. Niezwykle ważne wydarzenie sportowe

Liga Mistrzów nie bez powodu się tak nazywa. Grają w niej najlepsze drużyny z całego świata, które mają swoich fanów we wszystkich krajach. Być może nie każdy śledzi ligę hiszpańską albo włoską, ale Liga Mistrzów już fascynuje praktycznie każdego fana footballu. Oczywiście nie ma nic złego w śledzeniu innych lig. Nie dawno na przykład mogliśmy zaobserwować jak FC Barcelona po raz kolejny zdobywa Puchar Króla. Każda z tych lig jest ważna, bo to właśnie one wyłaniają drużyny, które zmierzą się w Lidze Mistrzów. Większość tegorocznego turnieju mamy już za sobą. Nie oznacza to jednak, że to już koniec emocji. Wręcz przeciwnie, emocje dopiero na nas czekają.

Kto wygra Ligę Mistrzów?

Finał Ligi Mistrzów już się niedługo rozpocznie, a kibice cały czas czują napięcie. Każdy chciałby, żeby wygrała ta drużyna, której kibicuje. To normalnie. A jednak ktoś będziemy musiał wrócić z żalem, że tym razem nie udało się tego tytułu zdobyć. Chociaż na takim wysokim poziomie nie ma już słabeuszy. Bez względu na to, czy wygra Chelsea Londyn czy Manchester City, trzeba będzie przyznać, że obie te drużyny grają fenomenalnie i każda z nich wie, czym jest prawdziwa piłka nożna.