Floryda zakazuje udziału transseksualnych sportowców
Floryda: Ron DeSantis, gubernator Florydy, właśnie podpisał ustawę, która ma zakazać uczestnictwa transeksualnych i transpłciowych kobiet w kobiecych sportach. Przez pojęcie „transseksualna kobieta” rozumiemy taką osobę, która urodziła się z męskimi narządami płciowymi, ale identyfikuje się z płcią żeńską. W społeczności LGBT osobę taką uważa się za kobietę. Nie ma znaczenia, czy poddała się operacji tzw. korekty płci czy nie.
– Uważamy, że konieczne jest zachowanie integralności tych zawodów – powiedział Ron DeSantis, podpisując nowe prawo. (…) Na Florydzie dziewczynki będą uprawiać sporty dziewczęce, a chłopcy będą uprawiać sporty chłopięce (…) Będziemy bazować na biologii, a nie na ideologii, jeśli chodzi o uprawianie sportu. Prawo, które wejdzie w życie za miesiąc, wymaga, aby dziewczęta i młode kobiety zapisując się do drużyny sportowej podawały swoją płeć biologiczną na podstawie aktu urodzenia – oznajmił Ron DeSantis
Republikanie kontra transseksualność
Republikanie znani są ze swojego stanowczego podejścia w takich kwestiach jak transsekalność. Politycy tej partii zazwyczaj sprzeciwiają się formalizowania takich spraw jak korekta płci lub małżeństwa osób o tej samej płci. Nowa ustawa we Florydzie nie jest więc niczym nowym w kontekście republikańskiej polityki, a do tej pory już 20 republikańskich stanów wprowadziło poodbne przepisy.
Przeciwne stanowisko prezentują w tej materii Demokraci. Cechują sięoni swoimi progresywnymi poglądami, co sprawiło, że dużym poparciem cieszył podczas ostatnich wyborów Joe Biden. Razem ze swoją wiceprezydent, Kamalą Harris, dużo mówili na temat równość i tolerancji. Ta druga zwłaszcza skupiała się na sprawach rasowych i etnicznych, między innymi zapewniając, że będzie dbać o dobro Żydów na całym świecie.