Piotr Lisek po raz pierwszy nie wygrał medalu w MŚ

Piotr Lisek po raz kolejny wziął udział w Mistrzostwach Świata. To nie jest żadne zaskoczenie. Zaskoczeniem natomiast okazał się wynik, ponieważ sportowiec ten po raz pierwszy wrócił z tych mistrzostw bez medalu. Wielu kibiców poczuło zawód, ale to normalne, że nie da się wygrywać w nieskończoność.

Jak to jest nie wygrać po raz pierwszy?

Krytyka wobec Piotrka Liska wydaje się być zupełnie nie uzasadniona. Mimo braku zdobycia medalu i tak wciąż jest w swojej dziedzinie lepszy niż większość sportowców. Osoby, które go krytykują, w większości nie byłyby w stanie zdobyć takich wyników.

Jednak sam fakt bycia na światowym poziomie ma się nijak do kwestii morale, jakie odczuwa zawodnik. Jeśli się zdobywało medale regularnie, to nagły ich brak może powodować poczucie regresu i pustki.

Kozakiewicz o Lisku

Głos w sprawie przegranej Liska zabrał słynny tyczkarz Władysław Kozakiewicz. Zasugerował on, że kariera Piotra Liska zbliża się ku końcowi. Z pewnością miała być to jedynie chłodna ocen, ale zabolała ona sportowca. Odpisał Kozakiewiczowi, że nie powinien się na ten temat wypowiadać, bo nie zna całej sytuacji.